Rymanów, mecz młodzików z Krościenkiem Wyżnym.
Wczoraj nasza drużyna młodzików rozegrała niesamowity mecz z rówieśnikami z Krościenka Wyżnego. Dobra gra obydwu zespołów, dominacja gospodarzy w drugiej połowie i niewykorzystane szanse na co najmniej punkt !
Piątkowe popołudnie warto było spędzić na stadionie w Posadzie Górnej. Spotkanie Aktiv Pro Rymanów – Wisłok Krościenko Wyżne śmiało można nazwać „meczychem”. Wynik 3-0 do przerwy dla gości i niewiarygodny pościg w drugiej połowie naszych chłopców to coś co warto było widzieć. Wynik 3-2 dla gości z Krościenka jednak taką właśnie grę naszego zespołu chcemy oglądać. Pewni siebie zawodnicy, podpowiadający sobie na boisku, w oczach chęć zwycięstwa. To wszystko pokazuje, ze gra przeciw starszym nie idzie na marne a przynosi oczekiwane efekty!
Aktiv Pro Rymanów – Wisłok Krościenko Wyżne 2-3 (0-3) 2x Kilar
Skład: Lorenc Kacper, Krukar Wiktor, Golowski Jakub, Leśniak Daniela, Małek Przemysław, Anczakowski Szymon, Bilski Szymon, Poznar Kornel, Barć Szymon, Kopecki Ernest, Kielar Gabriel, Czarnik Jakub, Walus Jakub, Kuzianik Jakub, Kilar Patryk, Kapica Zuzanna.
Relacja trenera:
Przed meczem założyliśmy sobie, że będziemy grali bardzo odważnie, że będziemy atakować przeciwnika i próbować wielu pojedynków 1×1. Opłaciło się. Już w pierwszych 15 minutach zdominowaliśmy przeciwnika. Po okresie dobrej gry zdarzyło się 5 minut w których straciliśmy 3 gole. W przerwie mówiliśmy sobie z zawodnikami, że gra wygląda na prawdę nieźle. Gracze sami czuli się na fali. W drugiej połowie złapaliśmy kontakt z rywalem po 2 bramkach Patryka Kilara. Mimo kolejnych okazji nie zdołaliśmy wyrównać wyniku meczu. Po zeszłotygodniowych słabych występach mówiłem zawodnikom, że nie ma żadnego wstydu przegrać ze starszym i silniejszym przeciwnikiem, ale nigdy nie wolno się rywala bać. Tłumaczyłem, że nie obchodzi mnie wynik. Można przegrać, ale pięknej walce i dobrej grze. Wtedy nikt do nikogo nie będzie miał pretensji. Tak właśnie było w tym meczu. Jestem dumny z zawodników bo pokazali kawał dobrej piłki co jest najważniejsze, a przy okazji byli bliscy wygrania meczu. Na wyróżnienie zasługuje cała drużyna. Nie było w tym dniu słabych ogniw pomimo, że nie mieliśmy ani jednego zawodnika z rocznika 2004.
Galeria zdjęć: Tutaj