Rymanów, Sparingi z Budziwojem
W czwartek na hali w Rymanowie swoje sparingi z Budziwojem Rzeszów rozegrały roczniki 2008, 2009 (grupa zielona) i 2010.
Jako pierwsi na parkiecie pojawili się chłopcy z rocznika 2010:
AP Aktiv Pro Rymanów 2:14 Budziwój Rzeszów (Smerecki Błażej, Zajdel Aleksander)
Kadra: Nowak Szymon, Krężałek Karol, Smereki Błażej i Zajdel Aleksander.
Była to dopiero pierwsza gra kontrolna rocznika 2010/2011. Chłopcy pomimo przegranej zaprezentowali się bardzo przyzwoicie. Tym bardziej, że drużyna Budziwoju w większości składała się z zawodników urodzonych w 2009 roku. Mimo to nasi zawodnicy podeszli do spotkania bardzo ambitnie. Gdyby nie świetnie spisujący się bramkarz gości to nasz dorobek bramkowy mógł być o wiele wyższy! Wczorajszy test mecz był bardzo dobrym przetarciem przed sobotnim turniejem w Brzozowie.
Następnie swój mecz rozegrali chłopcy z rocznika 2009 (grupa zielona):
AP Aktiv Pro Rymanów 10:13 Budziwój Rzeszów (4x Golowski Bartłomiej, x3 Kamiński Szymon, 2x Niemczyk Szymon, Kaczor Antoni)
Kadra: Puchalski Szymon, Niemczyk Szymon, Kaczor Antoni, Józefowicz Adam, Kurdziel Jan, Kamiński Szymon, Łątka Gabriel i Golowski Bartłomiej
Po bardzo dobrej grze nasza drużyna przegrała minimalnie z Budziwojem Rzeszów (złożonym z roczników 2008 i 2009). Mecz stał na wysokim poziomie, obie drużyny rozegrały naprawdę świetne zawody. U naszych chłopców widać duży postęp. Wymieniają coraz więcej podań, szybciej podejmują decyzje i wychodzą do piłki. Cała grupa systematycznie trenuje, co przekłada się na coraz lepszą grę zespołu.
Jako ostatni na hali w Rymanowie pojawili się chłopcy z rocznika 2008:
AP Aktiv Pro Rymanów 7:40 Budziwój Rzeszów (x4 Poznar Kornel, Rudek Jakub, Łątka Oliwier, Kurdziel Jan)
Kadra: Łątka Oliwier, Juź Szymon, Rudek Jakub, Poznar Kornel, Łątka Gabriel, Kurdziel Jan, Niemczyk Szymon
Na zbiórkę przed sparingiem z Budziwojem stawiło się zaledwie czterech zawodników urodzonych w 2008 roku. Przez co na kolejne półtora godziny grania musiało zostać kilku zawodników z rocznika 2009. Do tego cały sparing graliśmy bez nominalnego bramkarza. To wszystko nie pozwoliło nam na nawiązanie równorzędnej walki z bardzo silną drużyną Budziwoju Rzeszów. Mimo to chłopcy zasługują na pochwałę, do końca bardzo ambitnie walczyli. Czego efektem było siedem strzelonych bramek.