Rymanów, niesamowity weekend młodzików.

W piątek oraz sobotę kolejne mecze rozgrywały nasze drużyny młodzików. Wspomagani chłopcami z rocznika 2004 którzy mają już za sobą sezon trampkarzy wypadają wręcz znakomicie. 

W piątkowym spotkaniu podejmowaliśmy na stadionie w Posadzie Górnej zespół ULKS Grabówka.

Aktiv Pro Rymanów – ULKS Grabówka 5-0 (2-0) Bramki: 2x Kacper Wiśniowski, Mikołaj Ostrowski, Jan Rajchel, Bartłomiej Bolanowski.

Skład: Patryk Brzana, Jakub Kuzianik, Jakub Czarnik, Bartłomiej Sikorowicz, Damian Trelewicz, Patryk Kilar, Adrian Brzana, Jan Rajchel, Mikołaj Ostrowski, Ernest Kopecki, Kacper Wiśniowski, Bartłomiej Bolanowski.

Relacja trenera:

Pewna wygrana naszych zawodników. Jeszcze przed przerwą na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Kacper Wiśniowski (rocznik 2006). Po zmianie stron trzeciego gola zdobył Mikołaj Ostrowski (rocznik 2006), była to już 250 bramka naszych zawodników w rozgrywkach ligowych! Na końcu do roboty wzięli się chłopaki z rocznika 2004. Po golu dołożyli bardzo skuteczni w tym sezonie Rajchel Jan i Bolanowski Bartłomiej. Grabówka przez cały mecz oddała tylko kilka strzałów na naszą bramkę.

Sobotni ranek to wyjazd do Wrocanki by zmierzyć się z tamtejszym Tornadem. To co zrobili nasi zawodnicy to było istne tornado !

Tornado Wrocanka – Aktiv Pro Rymanów 1-15 (1-7) Bramki: 5x Miłosz Kołodziejczyk, 3x Szymon Anczakowski, 2x Kacper Lorenc, 2x Zuzanna Kapica, 2x Kornel Poznar, 1x Kacper Tutak.

Skład: Patryk Brzana, Kacper Tutak, Daniela Leśniak, Szymon Bilski, Szymon Anczakowski, Jakub Walus, Miłosz Kołodziejczyk, Zuzanna Kapica, Kacper Lorenc, Kornel Poznar.

Relacja trenera:

Podobało mi się nastawienie zawodników w tym spotkaniu. Od jakiegoś czasu wychodzą na boisko i robią co tylko mogą żeby wygrać mecz. Oczywiście czasami jest ciężko, gdyż różnica wieku i siły jest spora. Tym razem nie była taka znaczna i od razu daliśmy totalny popis. Widać było, że liczy się dla nas tylko wygrana a kolejne gole tylko pobudzały apetyt. Wynik wynikiem, ale niesamowicie graliśmy w piłkę. Wygrywane pojedynki 1×1, zwody których używali zawodnicy były niesamowite. Na wyróżnienie zasługuje cały zespół, ale w ofensywie szczególnie Miłosz Kołodziejczyk z Szymkiem Anczakowskim wyprawiali cuda. Klepali ze sobą jakby się znali od urodzenia. Znakomite wybory i dobrze rozwiązywane sytuacje 2×1 to było coś co miło trenerowi oglądać. Zostały 2 mecze w tym sezonie. Oby więcej takich weekendów !

Akademia Piłkarska

AP-RymanowTreningiDrużynyTrenerzy

AP-ZarszynTreningiDruzynyTrenerzy

FACEBOOK

Nasi partnerzy


Bez nazwy 2



POZOSTALI PARTNERZY