
Kolejne „orły” wyfruwają z „zielonego gniazda”.
Kamila Mikuszewska, Szymon Salamon, Karol Boruta, Jakub Szymański, Marcin Wolak, Filip Boruta, Tymoteusz Lisak i Miłosz Ząbik…⚽🏆
Co ich łączy❓
Wszyscy byli zawodnikami Aktiv Pro i wszyscy w jednym czasie wyfrunęli z „ZIELONEGO GNIAZDA”. 💚
➡ Szymon Salamon – od niego zaczniemy gdyż On opuścił nas jako pierwszy. Urodzony w 2006 roku, w Aktiv Pro w latach 2017-2019. Od stycznia br. zawodnik Beniaminek Profbud Krosno. Jeszcze jako nasz zawodnik otrzymał powołanie do Kadry Podkarpacia, której mocnym punktem jest do dziś. Ostatnia potyczka w Krakowie z Województwem Małopolskim zaowocowała zaproszeniem do Zabrza na treningi oraz udział w turnieju w barwach wielkiego Górnika.
➡ Kamila Mikuszewska – nasz rodzynek i ta, dzięki której o naszym Stowarzyszeniu zaczęto więcej mówić. Urodzona w 2006 roku, z AP związana od roku 2015. Dwa lata później pojechała na pierwszy trening selekcyjny do kadry naszego województwa, by w 2018 roku wraz z koleżankami zdobyć brązowy medal Mistrzostw Polski. Kamila nadal reprezentuje Podkarpacie, ale już jako zawodniczka SMS Resovia Rzeszów, bowiem od września br. zmieniła szkołę jak i barwy klubowe. „Żyłka”, bo tak wołają na nią koleżanki z Kadry, uszczęśliwiła nas wszystkich oraz samą siebie ostatnim powołaniem na Jesienną Akademię Młodych Orłów. Zgrupowanie odbędzie się w Pruszkowie w dniach 11-15 listopada.
➡ Filip Boruta – jeden z braci bliźniaków rodzonych w 2005 roku, był z nami niemalże od początku funkcjonowania oddziału w Wiśniowej, bo od lipca 2014r. Niespełna rok temu na testach organizowanych przez krośnieńskie Karpaty i Piast Gliwice pokazał się na tyle dobrze, by otrzymać zaproszenie do Akademii obecnego Mistrza Polski z Gliwic. We wrześniu, oprócz zmian barw klubowych, zmienił również szkołę na tę Mistrzostwa Sportowego Resovia Rzeszów.
➡ Karol Boruta, młodszy o minutę od Filipa, wybrał się również do SMS, ale w przeciwnym kierunku, bo w Krośnie. Karol do Aktiv Pro trafił wraz z Filipem i od samego początku był barwną postacią naszej piłkarskiej rodziny. Zawsze wesoły, gdy zachodziła potrzeba rozładowywał atmosferę, sukcesywnie mężniał i podnosił swój poziom sportowy. Dziś zapewne wesołe chwile spędzają z nim koledzy i trenerzy w Krośnie.
➡ Jakub Szymański – podobnie jak Kamila i Filip, wylądował w SMS Resovia Rzeszów. Do Aktiv Pro dołączył wraz z Szymkiem Salamonem latem 2017 roku, by od samego początku być bardzo mocnym punktem w drużynie trampkarzy. Kuba to cichy i bardzo spokojny czternastolatek, który na boisku wyróżnia się dużą inteligencją i odwagą. Te cechy przydadzą się na pewno podczas mocnej konkurencji jaką zastał w nowym klubie.
Tymoteusz Lisak, Miłosz Ząbik oraz Marcin Wolak to „młodzi gniewni” rodzeni w roku 2007. Wszyscy też trafili do jednego zespołu Akademii Piłkarskiej BENIAMINEK PROFBUD Krosno.
➡ Tymek, którego koledzy z drużyny nazywali „Kozak” dołączył do AP w 2016r. poprawiając w znacznym stopniu poziom sportowy zespołu. Miał duży wpływ na kolegów, którzy bardzo chcieli mu dorównać. Dzięki dobrej postawie podczas treningów i gier kontrolnych Mobilnej Akademii Młodych Orłów otrzymał powołanie na konsultacje do Kadry Województwa 2007. Od sierpnia trenuje już mocno w Krośnie, aby na stałe reprezentować Podkarpacie.
Miłosz i Marcin – oni obaj byli z nami od samego początku uczestnicząc w pierwszym treningu oddziału Wiśniowa, który miał miejsce w kwietniu 2014r.
➡ Miłosz to bramkarz o bardzo wysokich umiejętnościach, dużej świadomości i bardzo ambitnych celach. Jego wielkim atutem, oprócz niebywałego kunsztu bramkarskiego, jest fantastyczna gra nogami. Gdy miał 8 lat zainteresowanie jego osobą wykazywały wielkie marki młodzieżowej piłki nożnej w kraju, gdy zachwycał wszystkich świetnymi paradami podczas Festiwalu Piłkarstwa Dziecięcego w Rymanowie. Od 3 lat oprócz treningów z zespołem szlifuje swoją formę podczas indywidualnych treningów bramkarskich pod okiem trenera Piotra Hajduka.
➡ Marcin – on zaskoczył nas wszystkich. Jako 7 latek był mało zainteresowany tym, co oczekuje od niego trener, zawsze chodził swoimi ścieżkami i robił zupełnie co innego niż grupa. Wszyscy myśleliśmy, iż piłka nożna nie za bardzo go interesuje, a na zajęcia chodzi się po prostu wyszumieć. Nic bardziej mylnego. To wszystko, co robił z piłką, pozornie sprawiając wrażenie wygłupów, ewoluowało kilka lat później. Na tle grupy wyróżniał się niezłą techniką, a wrodzone zdolności motoryczne tylko pomagały mu dryblować rywali oraz strzelać bramki podczas meczy. Mamy nadzieję, iż tą drogą będzie podążał nadal pomagając nowym kolegom w osiągnięciu jak najwyższych celów.
Pięć lat pracy Aktiv Pro Wiśniowa pokazuje, iż w naszej Gminie mamy zdolną młodzież. Ciężka praca trenerów, którzy na bazie doświadczeń każdego dnia poprawiają swój warsztat, zwiastuje, iż w kolejnych latach ZIELONE GNIAZDO opuszczą kolejni zdolni piłkarze i piłkarki. 💥👏💚